środa, 21 grudnia 2016

Relacja #2, Rodzina #2, czyli Pani Irenka i Karol

Uwaga, leci druga relacja!

Relacja ze spotkania z rodziną przy wręczeniu paczki.
Pani Irenka była zszokowana ilością otrzymanych paczek. Kiedy zobaczyła je już wszystkie ułożone w pokoju zabrakło jej słów, powiedziała tylko cichutkim głosem: "ale to miała być paczka a nie paczki". Złożyła ręce i stanęła z oczami pełnymi łez, ciężko było jej cokolwiek powiedzieć. Po otwarciu pierwszej, gdy zobaczyła piżamki dla syna, poleciały jej łzy. Kurtka, książka oraz perfumy, które dostała, zaskoczyły ją niesamowicie i nawet zażartowała: "teraz to ja nawet na bal mogę iść". Karolek, który jest chory na porażenie mózgowe, rozglądał się z zaciekawieniem. Pani Irenka promieniała uśmiechem przez łzy, które pojawiały się wraz z otwieraniem kolejnych paczek. W pokoju wypełnionym paczkami czuć było atmosferę głębokiego wzruszenia ... Pani Irenka przekazała mi list oraz czekoladki dla Darczyńców i kazała mi obiecać że przekażę jak najszybciej.

Co chce przekazać Tobie wolontariusz:
Chciałabym serdecznie Państwu podziękować za przygotowanie tak rewelacyjnej paczki dla pani Irenki i jej syna. Możecie być pewni, iż sprawiliście przeogromną radość zarówno jej jak i synowi, który mimo ciężkiej choroby przyglądał się prezentom z ogromnym zainteresowaniem. Dziękuję za poświęcony czas na przygotowanie paczek jak i za podejście do każdego członka rodziny. Kontakt z Państwem był dla mnie samą przyjemnością-tacy ludzie jak Państwo inspirują do tego, żeby stawać się lepszym człowiekiem. Życzę Państwu z całego serca radosnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.

Co chce powiedzieć od siebie rodzina:
Pani Irenka przeogromnie wzruszona prosiła żeby przekazać darczyńcom słowa: "to jest wprost nie do uwierzenia dla mnie. Nie ma słów, którymi mogłabym podziękować Darczyńcom. Nigdy w życiu nie dostałam takiego wsparcia to pierwszy raz w moim pełnym cierpienia życiu. Darczyńcy są tak Kochani, że trudno to opisać słowami. Jestem dumna i zadowolona ze wszystkiego, aż mi się słabo robi. Nie wiem jak mogę podziękować. Wszystko jest bardzo przydatne".

Nie wiem jak u Was, ale moje oczy dzisiaj mokre po raz drugi... ;-)

Pierwsza relacja 2016 :)

Trochę to trwało, bo paczki wylądowały w magazynie "Szlachetnej Paczki" i u Rodzin 10 grudnia, ale jest pierwsza relacja. Jeszcze ciepła, maila dostałam kilka minut temu. Przeczytajcie relację wolontariuszy:


Relacja ze spotkania z rodziną przy wręczeniu paczki.



Wolontariusze dotarli do rodziny ubrani w czapki Świętego Mikołaja, i na wejściu zapytali się onieśmielonych dzieci, czy były grzeczne. Po potwierdzeniu zaczęli wnosić do mieszkania paczki. Pani Anna stała w progu i patrzyła się na wciąż rosnący stos paczek, nie mogąc uwierzyć w ogrom szczęścia, jakie spotkało jej rodzinę. Dzieci siedziały cichutko, by po chwili onieśmielenia zacząć powolutku rozpakowywać paczki. Piotruś, gdy znalazł w jednej z paczek piłki do gry nożnej, mimo próśb mamy, rozebrał się do majteczek, postawił na bramce wolontariusza i zaczął mu strzelać gole, krzycząc "Jestem Ronaldo! Lewandowski!" Michałek, gdy znalazł zabawki, cieszył się, że dostał takie same, jak mają jego koledzy i już nie musi o takich marzyć. Na widok zdjęć piłkarzy wpadł w euforię. Darczyńcy spełnili jego największe marzenia. Paulinka znalazła dla siebie komplet do robienia bransoletek oraz zestaw do malowania, od razu zabrała wszystko do swojego pokoiku. Po chwili wyszła ocierając łzy i przytulała się do wolontariuszy, dziękując. Pani Anna z mężem stali onieśmieleni widząc takie ilości prezentów oraz radość dzieci, które otwierały kolejne paczki, gdy została znaleziona koperta. Oboje nie mogli uwierzyć w treść kartki, jaka była wewnątrz. Było to zaproszenie na kurs prawa jazdy. Pan Karol - silny mężczyzna przeprosił wolontariuszy i wyszedł do kuchni. Gdy wrócił po chwili miał na twarzy widoczne wzruszenie oraz załzawione oczy. Prosił by przekazać Darczyńcy wielkie podziękowania za trud, jaki Darczyńca włożył w przygotowanie Paczki, oraz ogrom dobra i szczęścia, jakie zostało przekazane jego rodzinie.

Co chce przekazać Wam wolontariusz:

Bardzo chciałabym podziękować Darczyńcy za współpracę, bardzo dobry kontakt oraz setki pytań, odpowiedzi oraz dociekań, jakie pomagały Nam wspólnie określić najważniejsze potrzeby Rodziny. Jesteście wspaniałymi ludźmi o wielkich sercach. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za możliwość współpracy z tak wspaniałymi osobami.

Co chce powiedzieć od siebie rodzina:

Oto słowa jakie Rodzina przekazała Darczyńcy: "Dziękujemy. Prezenty są wspaniałe. Bardzo nam się przydadzą. Jesteśmy bardzo wdzięczni darczyńcom za otrzymane od Nich dobro oraz za ich poświęcenie. Niech Bóg ma Was w opiece."


I jeszcze zdjęcie z domu Rodziny:








środa, 7 grudnia 2016

Arytmetyki ciut...

Wzorem ubiegłego roku, przedstawiamy Wam skondensowane sprawozdanie finansowe z tegorocznej akcji.

Startowałyśmy z kwotą 868,12 zł, których nie zdołałyśmy wydać w 2015 r. z różnych powodów (np. wpłaty otrzymałyśmy już po zakończeniu akcji). Tegoroczna zbiórka, dane sprzed minuty, to 14735 zł (słownie: czternaście tysięcy siedemset trzydzieści pięć złotych). Kwota ta przerosła nasze najśmielsze oczekiwania i dzięki niej wszystkie potrzeby 4 Rodzin zostały zaspokojone w 150%!

Pieniądze otrzymałyśmy od 64 osób/rodzin i 9 klas, nie tylko z naszej szkoły. 5 innych klas oraz kilkoro znajomych zaopatrzyło nas w artykuły spożywcze, odzież, chemię gospodarczą, garnki i artykuły papiernicze. Wartość przyniesionych produktów szacujemy na około 1500 zł.

W ciągu ok. 2 tygodni wydałyśmy zawrotną kwotę 14733,04. Poniżej zestawienie ogólne:


Co?
Ile?
Sprzęt AGD
1826,90
Pościel, koce, ręczniki
1064,43
Komoda, talerze, sztućce itp.
785,00
Drewno opałowe
1000,00
Artykuły papiernicze i szkolne
659,33
Artykuły apteczne, okulary
2749,02
Odzież i obuwie
2639,14
Żywność i chemia gospodarcza
2463,69
Upominki specjalne
1545,53
Razem
14733,04

Księgowy, czyli arkusz kalkulacyjny pokazuje, że dysponujemy wciąż kwotą 870,08 zł, głównie z dzisiejszych wpłat. Pomyślimy jak spożytkować te środki :)

W kolejnym poście przedstawimy nieco bardziej szczegółową listę zakupów, a niektóre nabytki są naprawdę ciekawe ;)

niedziela, 4 grudnia 2016

Na paczkowym froncie #3

Za tydzień o tej porze przeczytacie wstępne sprawozdania finansowo-merytoryczne z naszej tegorocznej akcji, a tymczasem szykujemy się do ostatniej prostej.

Zakupy z grubsza "ogarnęłyśmy" - sprzęty AGD, meble, odzież, chemię gospodarczą już mamy, podobnie z częścią artykułów spożywczych i szkolnych. Dziś kupiłam też resztę rzeczy niezbędnych do pakowania - taśmy, folie itp., bo jak wiecie, staramy się, żeby Paczki były dostarczone bez strat i jednocześnie wyglądały przyzwoicie :)

Pakowanie rozpoczniemy we wtorek. Proces ten, przy 4 rodzinach, jest nieco skomplikowany, ale wiemy już jak pracować, żeby wszystko przebiegło bez zakłóceń. To w końcu nasz 5 rok! Jak zwykle liczymy na pomoc młodzieży z naszej szkoły, bo same z pewnością nie zrobiłybyśmy tego równie szybko i skutecznie.

Najwięcej radości zawsze mamy przy kompletowaniu upominków specjalnych - każda z naszych Rodzin dostaje pudło z nr 1, w którym znajdzie przeróżne prezenty - te zamówione i te, które według nas sprawią im radość, a są niespodzianką. W tym roku będą to m. in. bilety na koncert, płyty z autografem, książki, zabawki, perfumy i inne drobiazgi.

Do tej pory wydałyśmy łącznie niemal dwukrotnie więcej pieniędzy niż rok temu, a jeszcze "trochę" zostawimy w spożywczakach :) Życzcie nam przypływu sił, bo te "paczkowe" tygodnie są dość wymagające kondycyjnie.

Na koniec wrzucam zdjęcie magazynu tymczasowego z czwartku. Wkrótce będzie ich więcej, bo towaru tam przybyło ;)



środa, 30 listopada 2016

Na paczkowym froncie #2

Wybaczcie, że jak dotąd niewiele się tu dzieje, ale wierzcie mi - nie próżnujemy. Kończymy poszukiwanie darczyńców i zaczęłyśmy upłynniać zebrane środki.

Nasz magazyn tymczasowy zaczyna się powoli zapełniać: wczoraj wieczorem dotarły chłodziarko-zamrażarka i maszynka do mielenia mięsa, a dziś 3 ogromne pudła z internetowej apteki. Komoda w drodze - dojedzie w Mikołajki ;). Dziś rano wyglądało to tak:




Kupiłyśmy i zebrałyśmy większość potrzebnej odzieży i obuwia; finiszujemy też z upominkami specjalnymi. Z listy spadło również drewno na opał, którego potrzebuje jedna z rodzin. Nie zobaczymy go jednak w realu - uznałyśmy, że lepiej jest przekazać Paniom opłacony bon, a na dowóz umówią się już same.

Do kupienia wciąż mamy sporo rzeczy - kołdry, pościele, cała chemia gospodarcza i artykuły spożywcze, trochę innych "drobiazgów".  Z pewnością każda z 4 Rodzin otrzyma wszystko, o co prosiła, a nawet więcej :) Będziemy zdawać relację z przygotowań, w miarę możliwości na bieżąco.

czwartek, 24 listopada 2016

Rodzina #4

Opis rodziny od wolontariuszki:


Pani Joanna (60 l.) mieszka razem z córką Moniką (24 l.) w starym, drewnianym domu bez kanalizacji. Obie kobiety przeszły załamanie nerwowe po wszystkich nieszczęściach, jakie spotykały ich rodzinę. Punktem kulminacyjnym była śmierć syna. Obie panie nie mogły sobie z tym poradzić i musiały się leczyć w ośrodkach terapeutycznych. W trakcie leczenia Moniki pani Asia wzięła kredyt, który spłaca do dzisiaj. Choć minęło już sześć lat, dopiero od niedawna zaczynają w pełni "wracać do życia". 
Wszystkie wydarzenia, jakie im się przytrafiły, odbiły się na ich zdrowiu, a efektem są np. choroba serca pani Asi i comiesięczny wydatek na leki. Największą trudność sprawia im zapewnienie podstawowych środków do życia. Ich dochód składa się z renty pani Joanny, stypendium naukowego oraz z tego co uda się zarobić Monice. Po odjęciu kosztów utrzymania domu i leczenia, pozostaje około 490 zł na jedną osobę. 
Mimo ciężkich przeżyć i prawie dwuletniej przerwie w nauce Monice udało się, dzięki ciężkiej pracy zostać najlepszą studentką oraz uzyskać stypendium naukowe.  
W tej trudnej sytuacji w jakiej znalazła się rodzina, najbardziej potrzebne jest im drewno na opał, które jest niezbędne do przeżycia zimy. Dodatkowo rodzinie potrzeba żywności trwałej i elementów wyposażenia mieszkania (garnki, talerze, sztućce).

Potrzeby:


Odzież i obuwie
Kto?
Rozmiar
Rodzaj
Monika
39-40
Botki
Żywność trwała, Chemia gospodarcza i kosmetyki
Herbata, Kasza, Cukier, Konserwy mięsne, Kawa, Makaron, Olej, Konserwy rybne, Ryż, Mąka, Dżem, Warzywa w puszkach, Proszek do prania, Płyn do mycia naczyń, Mydło/żel myjący, Pasta do zębów, Płyny czyszczące, Szampon, Szczoteczka do zębów
Upominki specjalne
Perfumy, książki
Inne
Drewno na opał, garnki, sztućce, talerze, Kołdra, Koc, Ręczniki, Pościel, Poduszka, maszynka do mielenia mięsa/tarcia ziemniaków